Z roku na rok coraz więcej dzieci boryka się ze schorzeniami narządu ruchu. Coraz częściej obserwujemy u małych pacjentów wady postawy w obrębie kręgosłupa. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego występuje tendencja wzrostowa nieprawidłowości postawy ciała? Odpowiedzi na te pytania warto znać od momentu, kiedy zostaniemy rodzicami, ponieważ troska o kręgosłup dziecka musi rozpocząć się od okresu niemowlęcego.

    Wychowywanie dziecka polega nie tylko na nauce odpowiednich zachowań, ale także na wiedzy dotyczącej potrzeb rosnącego organizmu. Jest wiele czynników wpływających niekorzystnie na rozwój postawy dziecka. Chciałabym szczególnie zwrócić uwagę na jeden z nich. Bardzo popularne w ostatnich czasach stały się tzw. foteliki samochodowe. Jak sama nazwa mówi, powinny służyć do transportu dziecka w samochodzie. Zostały one tak zaprojektowane, aby dziecko zaraz po urodzeniu mogło bezpiecznie zostać przewiezione do domu. Jednak foteliki samochodowe są nadużywane przez rodziców, ponieważ dzieci spędzają w nich zbyt dużo czasu. Nie trudno zaobserwować niemowlę w foteliku na spacerze czy na zakupach z rodzicami. Znajdują się również tacy opiekunowie, którzy bez oporów usypiają dzieci w tego typu nosidełkach i pozwalają na kilkugodzinny sen.

    Dziecko, które nie posiada umiejętności samodzielnego siedzenia nie powinno długotrwale przebywać w urządzeniach, gdzie wymuszana jest na nim pozycja zgięciowa, która obciąża kręgosłup, co w przyszłości skutkuje jego wadami. Pozycja, którą przyjmuje dziecko w foteliku samochodowym unieruchamia je, ograniczając jego naturalną aktywność.

Należy również uwzględnić brak komfortu dziecka, które w niesymetrycznej pozycji przechodzi prawdziwą mordęgę. Takie siedzenie, niezgodne z czasem rozwojowym jest dla dziecka po prostu za trudne, ponieważ wykonuje nienaturalne wzorce ruchowe.

    Maluszek rodzi się w pierwotnym zgięciu kifotycznym, którego w pierwszych miesiącach życia musi się pozbyć, nabywając lordozy szyjnej, niezbędnej do unoszenia głowy. Dlatego też zaleca się, żeby niemowlę leżało „na płasko”, nawet bez poduszki. Dziecko, które długo przebywa w foteliku przyjmuję pozycję odwrotną, zmuszającą go do ciągłego zgięcia. Zbyt wczesne sadzanie dziecka ma zły wpływ na jego kręgosłup, który nie jest jeszcze gotowy na utrzymanie spionizowanej postawy ciała. Takie ułożenie wpływa nie tylko na układ kostny czy mięśniowy, ale także zaburza pracę narządów wewnętrznych dziecka.

    Organizm dziecka sam doskonale wie, kiedy będzie gotowy na przyjęcie pozycji siedzącej, ćwicząc wcześniej unoszenie głowy, swobodne przetaczanie się w przestronnej gondoli uruchamiając i wzmacniając odpowiednie mięśnie, potrzebne w kolejnym etapie rozwojowym do siedzenia.

    Zdaję sobie sprawę, że wyeliminowanie tego typu urządzeń z życia codziennego w dzisiejszych czasach jest niemożliwe, dlatego też należy korzystać z nich z rozsądkiem. Starajmy się, aby nasze dzieci nie przebywały w foteliku samochodowym dłużej niż to konieczne.

mgr Anna Czapińska – Lisowska

© BG BHU Medyczny Dla Dzieci

fotelik samochodowy pozycja siedząca niemowlę krzywy kręgosłup
fotelik samochodowy dla niemowlęcia dobra pozycja niewygoda skrzywienie kręgosłupa
fotelik samochodowy nosidełko wielofunkcyjny karmienie w foteliku